wybielacz naszych karm
mamy się do siebie
więc niech niebo
tylko
chmurzy się z zazdrości
problemy spiorą się
w super-wybielaczu szczęścia
z promocji naszych karm
nie myśl więc choć raz
skwar niech gryzie nas na wskroś
bo dziś
chcę pocić się
jak zwierz chcę poznać cię
przez chwilę mieć
dla siebie
jak kroplę spływającą po szkle
całą na wyłączność
na wieczór....
niech ranek zaskoczy nas
jak niechciany rachunek
sumień lub za gaz
autor
komiliton
Dodano: 2010-08-29 03:42:03
Ten wiersz przeczytano 690 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
erotyk drapieżny Niezły Szczery spontaniczny
Pragnienie woła :)
Uhuhuh... aż mi się ciepło na sercu zrobiło po
przeczytaniu tego wiersza ;-) Piękny. Pozdrawiam
cieplutko i zostawiam plusik ;-)
Nadzieja jest jak cukier w herbacie. Jeżeli nawet jest
jej mało to i tak wszystko osłodzi.