Wybliźniłam się
Gdy pomyślę jak bardzo dotkliwie
poraniło mnie życie przed zmierzchem
to się dziwię, że śladu po bliźnie
nie widać, chociaż długo krwawiło
serce.
autor
AAnanke
Dodano: 2021-04-25 19:26:09
Ten wiersz przeczytano 1069 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Poruszający obraz wewnętrznej siły i przezwyciężenia,
gdzie mimo dotkliwych ran i krwawienia serca, autorka
wydaje się niezwykle mocna i nieustraszona.
(+)
Zdziwienie peelki jest mi bardzo bliskie. Bardzo.
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe odwiedziny :)
Te najboleśniejsze długo krwawią.
Jak to u Ciebie - W PUNKT.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Silikonowe plastry....
może Ci się przydadzą moje przemyślenia;
pozdrawiam :)
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/ciecie-po-bliznach-5
57816
Ja pomyślałam, że może po 'ranie' nie widać.
Wyobraziłam sobie, że to wszystko stało się przed
zmierzchem (chociaż może być metaforyczny zmierzch,
nie jeden zmierzch) i nazajutrz - nie ma śladu po tym,
czyli brak rany, zagoiła się, albo jakby jej nie
było...nie ma śladu po ranie... Blizna jest, albo jej
nie ma -później, trzeba na nią poczekać. Kurcze, może
zbyt dosłownie podeszłam:) tak pomyślałam, pa:)
Blizny świadczą o zaistniałych ranach. Im prędzej uda
się je zagoić, wtedy przestaną krwawić. Z czasem
blizny szczególnie psychiczne wygładzają się ale na
długo pozostają w pamięci, bardzo często występują pod
postacią traumy.
Pozdrawiam :)
takie krwawienie ciężko zatamować
pozdrawiam :)
Blizn na sercu nie dostrzega nikt, bo serce schowane
głęboko w klatce piersiowej. Ale te blizny pozostają.
Ciekawy, refleksyjny wiersz.
Na wierzchu widać tylko blizny.
Poraniony człowiek otacza się murem pozornej
obojętności, nieufności z obawy przed kolejnym
zranieniem.
Czas i czuły lekarz potrafi wiele zdziałać...
Ładna mini.
Pozdrawiam :)
jeszcze mózg musi zapomnieć, a to nie proste
Są w oczach, niestety. Pozdrawiam
Bdb mini, wymowna, nie wszystkie ślady są zauważalne,
ale ich bolesność może być znaczna.
Pozdrawiam serdecznie.
Wymownie.
Ech, życie...
Pozdrawiam, AAnanke :)