Wybrałem złą drogę
Chory być nie mogę,
bo bólu nie czuję.
Wybrałem złą drogę,
ta mi nastrój psuje.
Zrobiłem, co chciałem,
w końcu jestem zdrowy.
Za wszystko zagrałem,
wygrać coś gotowy.
Przeczucie zawiodło,
rozsądek porzucił.
I to mnie ubodło,
a rozum nie wrócił.
Resztę roztrwoniłem.
chociaż nic nie miałem.
Tym samym skończyłem,
życia swego chwałę.
Chory być nie mogę,
jednak mam objawy.
Wybrałem złą drogę,
lecz nie do zabawy…
7/04/2024r
autor
Grand
Dodano: 2024-04-08 11:01:59
Ten wiersz przeczytano 241 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.