wybudzony rośniesz
wybudzam marzenia .mają w oczach słońce
,
mrugają zalotnie prężąc grzbiet radośnie
,
porywają zmysły ,prostują wspomnienia
i uśmiech złamany. noszą twoje znamiona
przecudne omamy. doskonalszy w kształcie
stawiasz mnie pod ścianą ,bawisz się
ustami
zabierając oddech .zamykasz w dotyku .
czas na chwilę stanął ,mięknę ,płonę
.rośniesz.
dochodzę...
...do siebie .przeciekasz przez palce.
autor
pirania67
Dodano: 2009-02-11 09:42:30
Ten wiersz przeczytano 627 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (9)
erotycznie ale i smutno...jakby to tylko "było"
ech ,,, :)))__+++
O tak, dobry erotyk, subtelny z dużą dozą namiętności
:). Pozdrawiam serdecznie.
stopniowanie dodaje żaru... dobry wiersz
Gratuluję wiersza! A tytuł - świetny:) Pozdrawiam.
Wow!!!! :) :) :)
Wspaniale jest budzić marzenia aby nasze zmysły
uwalniać -pozdrawiam!
mmmm... fajnie :))))
Ładne ujęcie tematu ...:)