Wycie kojotów
jest mi trochę żal
gdy jadąc drogą
przerzucam kanały
pierwszy drugi trzeci
niby grają złote przeboje
a ja słyszę kojotów wycie
przełączam na radio Piekary
a w nim psy ujadają
zamiast melodii
w bębny jak wściekli walą
struny gitar szarpią
o Boże
tego słuchać nie można
wyłączam radio
myśli uspakajam
a w uszach słyszę wiatru szum
on mówi
to nie są lata
twojej młodości
gdy cygan grał
a ty przysiadałeś
słuchając myślałeś
o swojej miłości
grajcie mi skrzypeczki
ukazujcie miłości czar
ta melodia serce pieści
a cygan nie przestaje grać
biorę w ramiona ukochaną
z czardaszem ruszamy w tan
Autor Waldi
Komentarze (18)
To nie tylko Twoje odczucie. U nas w Sopocie zrobili
remake Festiwalu Sopot '68. Oczywiście inni wykonawcy,
ale te same piosenki i w tych samych aranżacjach co 50
lat temu. Bilety rozeszły się błyskawicznie. A na
widowni widziało się nie tylko "nastolatków sprzed pół
wieku" ale również całkiem sporo ludzi młodych...
Nostalgiczny, czyżby przedsmak jesieni? Pozdrawiam.
Nostalgiczny, czyżby przedsmak jesieni? Pozdrawiam.