Wydeptany wcześniej kanał
Domu sam nie zbudowałem,
drzew nie umiem pielęgnować.
Parkę dzieci wychowałem,
treść historii już gotowa.
Dalej wszystko brzmi jak banał,
szkoła, praca, wojsko, praca.
Wydeptany długi kanał,
lecz się jednak mi opłacał.
Życie to jest ciche mgnienie,
gaśnie, zanim pojąć zdołasz.
Czasem pójdzie w zapomnienie,
chociaż tęsknie za nim wołasz.
Nie zbuduję już nic więcej,
drzew to mogę wdychać wonie.
Dzieci biorą mnie za ręce,
gdyż historii piszę koniec.
Dalej będzie tylko banał,
spacer, łóżko może wózek.
Wydeptany wcześniej kanał,
w który wniknę tak na dłużej...
Komentarze (3)
Ważne Grand, że podchodzisz do tego z humorem ;-)
pozdrawiam
wcale nie tak wesoło, ale cóż, takie bywa życie
Od A do Z. Mimo to peel nie czuje smutku na ten "
kanał". Pozdrawiam@