Sen mnie chętnie tuli
Chciałbym się obudzić,
ale spać wciąż będę.
Bo życie mnie nudzi,
bo jest moim błędem.
Sam je wymyśliłem,
sam zastosowałem.
Sam je przekreśliłem,
szans mu też nie dałem
Sen mnie chętnie tuli,
przyjemnie kołysze.
Niczym u matuli,
kocham taką ciszę.
W nim mogę coś stworzyć,
w nim pomarzyć mogę.
W nim są wszyscy skorzy,
wybrać własną drogę.
Spać mogę garściami,
że tak się wyrażę.
Sennymi kwiatami,
pieszczę resztkę marzeń.
Komentarze (5)
fajnie jest tak rozmyslac w miękkiej cieplutkiej
kołderce.
a co nie
W różnych momentach życia robimy bilans tego co
wyszło, a ci nie.
To się nazywa "wypalenie".Niech mi wszyscy dadzą
święty spokój.Też tak mam.Pozdrawiam i miłych marzeń
życzę.
Kołyszący wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)