Wyjście

Oj, emocje buzują ;-)
Pozdrawiam :)

dziękuję :)

Bardzo dobry wiersz, obok którego nie można przejść
obojętnie. Zabieram ze sobą, że mogła wracać do niego.
Pozdrawiam ciepło :)

;)

:)+

końcówka mnie zaskoczyła i zastanowiła, i zdziwiła...
nie wiem czy dobrze rozumiem - mężowie, chodzi o męża
i żonę? czy...potem zaskoczyłam i lepiej mi się to w
całość ułożyło - mężowie w sensie.. mężczyźni, nie
wiem, ci co mają władzę nad nami, bohaterowie, silni,
bogowie... decydenci.
Podobają mi się wersy, poczułam je... Ale ostatni wers
nie pasuje mi do całości, nie rozumiem jego znaczenia
z powyższymi. Ja bym bez niego widziała ten wiersz,
może coś innego dopisała...
Reszta trafiła do mnie z buta, że tak powiem:)

po co w brudzie brnąć po kolana ...komu w drogę temu
czas ...mężowie różni są ...a świń tak wiele ...

Świetny.Pozdrawiam.

Czytam zazwyczaj tylko kilka wierszy na raz, ale
lepiej tak niż byle jak. Czasem siedzę nad jednym
tekstem i godzinę, bywa i więcej, bo wracam. Są tu
takie też. Inaczej to bez sensu. Pozdr

Dziękuję Agrafko - to krzepiący komentarz - będę miała
go na uwadze - i dziękuję za poświęcenie czasu -
zdecydowanie więcej niż trochę :) miłego dnia!

Ciekawie napisane, b. dobry wiersz. Ale "W purpurze"
nie przebija, tamten był zjawiskowy jak dla mnie.
Gdybyś miała sobie wybrać najlepsze, to koniecznie
tamten. Piszę o tym, bo może ktoś przeczyta komentarz
i przewinie raz do tyłu, bo WARTO. Czasem takie dobre
teksty tak łatwo można przeoczyć. Pozdrawiam:)

Ciekawy, wciągający wiersz.

Świetnie :-) I pod tą prośbą też się podpisuję :-)
Pozdrawiam :-)

Powściągliwość w tych przypadkach jest potrzebna.
Pozdrawiam serdecznie pa :)

Rewelacyjny wiersz, pozdrawiam serdecznie :)