Wyjście
Mam nieodparte wrażenie, że przekraczam
ciało,
jestem, gdzie mnie nie ma.
Bezsenność podszytą lękiem
zabrałam znad przepaści,
albo jeszcze nad nią stoję, siedząc cicho w
fotelu.
Komu w drogę temu czas,
a mnie w bagnie brnąć, w kolejną
godzinę.
Żałuję, że nie uczono pływać w słownych
potokach,
rwących strumieniach wypowiedzi.
Gdzie jestem? Czy to są góry pomylonych
dzieci?
Szczyty do zdobycia w nerwach?
Mężowie ujarzmiajcie demony,
żeby człowiek nie wyszedł na świnię.
Komentarze (39)
Witaj Mariolko:)
czasami jednak emocje biorę górę ale trzeba się
powstrzymywać:)
Pozdrawiam serdecznie:)
dobra refleksja bo trzeba się starać by emocje nie
brały góry Serdeczności Marcepanko:)))
Ach to milczenie ale czasem pomaga:)pozdrawiam i życzę
miłego wieczoru i dobrych snów.
witam,
pouczająca lektura, gratuluje.
Po wielu latach doświadczeń jako facet wypracowałem
strategie milczenia
nie prowokować, przemilczeć odwrócić uwagę.
o wiele lepiej się na tym wychodzi:)))
Pozdrawiam
Nerwami i emocjami nie kierujmy się w życiu nawet gdy
ktoś wkurzy,warto przemilczeć,a później
przemyśleć...Pozdr.
Witaj.
Dobry i bardzo emocjonalny przekaz.
Czasem warto, pewne sprawy przemilczeć, niż wyrzucić
słowa pobudzone impulsem, na zewnątrz.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Emocji moc, bardzo dobrze wierszem przekazane.
Pozdrawiam
☀
Wiersz bardzo mi się podobał, szczególnie pierwsze
wersy.Myślę ,że chodzi o spory problem, budzący wiele
emocji. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli.
Do bohaterki wiersza: policz do dziesięciu, mało? to
do stu. Słowa potrafią ranić więc w emocjach nie
należy ich wypowiadać. Wiem, łatwo powiedzieć.
Pozdrawiam
Tu zgadzam się chacharkiem Arkiem
Pozdrawiam marcepani
ludzie są gorsi niż świnie pytanie kto temu winien
Emocjonalny ten przekaz jest...
+ Pozdrawiam
Świetny! Tylko świnek szkoda, że za epitety robią, ale
człowiek już taki jest niewdzięcznik ;)
Kłaniam1
Są takie chwile w życiu człowieka,
że emocje nagle rządy przejmują,
na co się da, zaczynamy narzekać,
chcąc nie chcąc, czas nam marnują.
Moja rada dziewczyno, odpocznij jeszcze chwilę,
na bok odrzuć wszystkie emocje złe,
przygotuj ciasto, kawy, uśmiech sobie przylep,
razem przy stole spotkajcie się.
Reszta to już od Was zależeć musi,
kolejna rada, nerwom nie dajcie się skusić...
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Ps. wszystkie rady skierowane oczywiście do bohaterki
wiersza...
bardzo emocjonalnie- chyba ktoś wkurzył.