wyjście z mroku
pokazałeś mi kolory tęczy, blask gwiazd
nauczyłeś marzyć na jawię
i nawet drogą gdzie na poboczu stoją i
kaleczą ręce i nogi róży kolce iść do
wyśnionego celu
lecz zapomniałeś powiedzieć,że jeśli
odejdziesz mój dawny mrok będzie jeszcze
ciemniejszy i zapach smoły będzie
drażnił
i pochłonie woń niegdyś słodkiej wanilii
jestem jeszcze w nierealnej jawie
czując jak pochłania mnie mrok
czując,że śnić przestaje
tylko Ty możesz jeszcze choć jednym
małym słowem sprawić cud w moim sercu
i wyplenić moje zło
wcisnąć mu w rękę bilet w jedną stronę
donikąd
byle jak najdalej od mojej duszy,którą
uczyniłeś
nieskazitelnie piękną w nowej białej szacie
dla Pana G:* z nadzieją ,że nie podda się w walce o moje dobro
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.