Wykluczonym
http://m.se.pl/wiadomosci/polska/samobojstwo-z-biedy-m oja-mama-powiesia-sie-przez-eksmisje_293582.html
Bieda upadla. Bezadresowym
kłody pod nogi: siność policzków,
delirium głodu. W zimnych betonach,
wytarty karton przytulną izbą.
Za progiem grudzień i przedsmak matni.
Świat wysrebrzony nie ma nic z bajki.
Snują się miastem, cóż w śmietnikarni
mały jest wybór, a niedopałki
nasiąkły mgłami. Zgrabiałe palce
między resztkami. Kryzys systemu,
czy własny wybór? Socjal na tacy -
skąpo ubogi. Luka w sumieniu.
Komentarze (62)
Twój wiersz aż krzyczy swoim apelem świadczy o tym ze
znasz świetnie poruszony temat (ja zresztą też)Punkt i
pełny szacun Celino.Dobranoc.
Ja ostatnio pomogłam pani, która była w strasznej
sytuacji. Opłaciło się ma etat, godna pracę a za jej
wdzięczny wzrok oddałabym wszystkie zaszczyty. Wielu
osobom w życiu pomogłam i wyciągnęłam z niemocy,
bezradności. Teraz coś znaczą, dlatego jestem za
pomaganiem. Nie na siłę, ale tak ze zwykłej ludzkiej
życzliwości:)
Pozdrawiam czytających:)
Żal mi tych ludzi, są niezaradni życiowo, bez pomysłu
na jutro. Czasem z własnej woli tak żyją, a niektórzy
nie chcą pomocy. Znam też takiego chłopaka, on woli
ulicę, narkotyki, na wyglądzie mu nie zależy. Jest
brudny i z zapachem śmietnika. Smutny wiersz.
Dziękuję bardzo za krytyczne słowa i uwagi. Wiersz
ewoluował i myślę, że teraz nawet i mnie się lepiej go
czyta. 7,2 mln euro na rzecz imigrantów Polska
zapłaci. Boli mnie ta decyzja bo będąc członkami unii
coś dla nas mogłoby skapnąć a my nadal tracimy.
Trudny temat poruszasz, bogaci są coraz bogatsi, a
biedniejszych grzebiących po śmietnikach też więcej.
Perspektyw dla młodych też niewiele, ambitniejsi i
zdolniejsi wyjeżdżają. Strach patrzeć co się dzieje :(
Dobry wiersz :)
pomimo smutku bardzo bogaty i barwny zarówno w
przemyślenia jak i tematycznie - pozdrawiam
"Socjal na tacy -
skąpo ubogi, kokosów nie ma."
tak , tylko to nie jest problem pieniędzy [braku],
choć [pozornie] tak się wydaje
jak go rozwiązać ?
W sytuacji dorosłych bezdomnych 'podaje' K. Wojtyła w
: "Brat naszego Boga" Na podstawie autentycznej
postaci Adama Chmielowskiego
https://pl.wikipedia.org/wiki/Adam_Chmielowski
Trudny temat, Celinko, trudny i smutny, spotkałam się
z tym że bezdomni nie chcą korzystać z pomocy, że
ludzie bezrobotni nie chcą podjąć pracy, bo "za marne
grosze"nie będą pracować...Ale znam i takich którzy
przyjęli pomoc albo pracę z nie najwyższą płacą i
wyszli na prostą.
Pozdrawiam:)
Celinko jest socjal, przecież Polacy nie są potworami.
przeglądam linki podane przez januszka i mam ochotę
się zabić.
A może potrzeba edukacji seksualnej dla młodych ludzi?
A może...a może, a może...
Jestem w temacie, chociaż to malutki wycinek.
Miesiąc temu, spotkałam znajomą, z którą nie miałam
dawno kontaktu.
Opowiedziała mi o swoich kłopotach finansowych i
rodzinnych.
Podjęła pracę, ale musi przecież z czegoś żyć do
pierwszej wypłaty.
Pierwsze co, to wykupiłam jej leki, opłaciłam zaległy
rachunek za UPC, oraz wykupiłam prąd, bo dziewczyna ma
licznik przedpłatowy. Moja córa, załatwiła jej u
znajomej pracę dorywczą, dwa razy w tygodniu,
pieniążki dostawałaby po skończonej pracy. Bardzo się
ucieszyła, że są jeszcze dobrzy ludzie. Przygotowałam
zapas jedzenia, aby nie była głodna, gdy idzie do
pracy.
Obiecała, że odda mi pieniążki w dwóch ratach, więc
powiedziałam, że zamiast pieniędzy, umyje mi okna na
święta, sztuk 3, wiec ponad stówkę za okno.
I co?
Tylko raz skorzystała z dodatkowej pracy, porzuciła
sprzątanie w internacie MW [umowa o pracę] i baluje.
Unika ze mną kontaktu, nawet telefonicznego.
Ja nie zbiednieję, ale taka osoba, skutecznie mnie
zniechęciła do pomagania.
A niby ją znałam, nie była anonimowa, twierdziła, że
nie pije..
Dzisiaj się dowiedziałam, że grozi jej eksmisja. Nie
wszyscy bezdomni zasługują na pomoc, jak rozróżnić,
komu warto pomóc?
Celinko, przepraszam za tak długi komentarz, ale to z
żalu, że dałam się tak podejść.
Pozdrawiam, życząc spokojnych snów:)
Zmieniłam i może teraz będzie lepiej:)
Myślę Celinko, że nikogo nie skłóciłaś!
Każdy wyraził swoją opinię,
i już!
Przykro mi, że masz tak trudną sytuację, ale też mam
nadzieję,
że masz jakieś wsparcie! Dobranoc!
Pozdrawiam raz jeszcze!:)
..nasiąkły mgłami. Zgrabiałe palce
między resztkami.
Czytałem do tego momentu i było super - bardzo wiernie
zobrazowana
sytuacja zamknięta w świetnej
formie. Rytmicznie - bardzo
Dalej jest
..Kryzys systemu,
kontrast widoczny - socjal na tacy
inny dla obcych, inny swojemu.
Tu za Ewą M. moralitet:) - treść wskazująca winnego
zaistniałej sytuacji i sugerująca potępienie
tegoż lub pochwałę komuś innemu,
który takiej zbrodni nie uczynił (tak to rozumiem:)
,,Widoczny kontrast,, -
znaczy, że kiedyś problem
bezdomności miał mniejszą skalę
(za innych rządów?)
- Otóż tak nie jest. Liczba bezdomnych w kraju zależy
w dużym stopniu od poziomu zurbanizowania
(im większe miasta tym większy odsetek ludzi
bezdomnych). W mniejszym stopniu
od PKB danego państwa i w bardzo
niewielkim od panującej władzy
(demokratycznej, napisane jest
,,system,, więc nie koniecznie chodzi o partie
polityczne, ale
dedukuję, że tak:)
Tu jest ciekawy dokument na temat
tego problemu
(tylko dla cierpliwych:)
http://www.trp.dundee.ac.uk/research/mphasis/papers/NP
PPolandFinal(Polish).pdf
moralitet:)
-Liczby bezdomnych nie zmienia
się na Wyborach.
Wybacz, że tyle nabazgroliłem
ale też interesuję się tym tematem
ostatnio:)
Pozdrawiam:)
problem jest ,
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niechciane-juz-100-tys-
bezdomnych-dzieci-w-polsce/cx6rm
nie tylko u nas,
http://swiat.newsweek.pl/bezprizorni,25466,1,1.html
i nie tylko teraz:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2014/01/19/miliony-zd
ziczalych-dzieci-przemilczany-problem-zwiazku-radzieck
iego/