Wyobraźnia
..tamte wakacje w Świnoujściu...
Patrzę na płomyk ognia,
co goreje
i widzę Twoją twarz,
która się śmieje.
Patrzę na morskie fale,
co grzywy swe unoszą
i widzę me ręce co o ciepło proszą.
Patrzę na słońca promienie,
co są gorące
i widzę za oknem mewy skrzeczące.
Patrzę na pamiątkowe zdjęcie,
a tu właśnie
w myślach mam zacięcie.
Patrzę wciąż i myślę,
myślę więc, że widzę
we mgle
nie-to wyobraźnia płata figle.
...a teraz Ciągle widze twarz inną :)
autor
Merenwen
Dodano: 2004-09-02 15:16:28
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.