Wypaczenia
Żal po niewczasie
Pewnej soboty Mateusz z Pilzna,
do swych wyskoków żonie się przyznał,
a później bardzo żałował,
że tak się zagalopował
i raz postąpił niczym mężczyzna.
Dziury
Kiedy Eugeniusz żył w Zawichoście,
czuł się czasami jak dziura w moście.
Gdy się przeniósł w inne strony,
z dala od krytycznej żony,
to w różnych dziurach był miłym gościem.
autor
krzemanka
Dodano: 2017-04-01 08:07:29
Ten wiersz przeczytano 1487 razy
Oddanych głosów: 35
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Hahaha :) świetne:)
Obydwa mi sie podobaja:*)
pewnie sobie wypił piwko
prosto ze sklepu
co był na przeciwko:)
Pozdrawiam:)
Drugi zdecydowanie
dobre /wypatrzenia/:)
pozdrawiam:)
Cisza jest smutna bo nawiązuje do tytułu.
Limeryki pierwsza klasa więc + za nie.Za wizytę i za
rady dzięki - Poprawiłem według sugestii (ale po
swojemu)myślę że teraz jest dobrze.Miłego wieczoru.
Najwyraźniej Anno, jesteś z natury pogodną osobą:)
Miłej soboty:)
U mnie Twoje limeryki zawsze wywołują uśmiech. Tym
razem także:)
Dobrego popołudnia:)
Dziękuję mariat i Zosiak za poparcie dla wierszyków:)
Miłej soboty:)
krzemanko :)) Ech...
Super! :))
Miłego weekendu, krzenano.
Frrr... i odleciała ;)
Kto ma problem z limerykowaniem, macie tu dobry
warsztat Panowie i Panie.
Tak winien wyglądać limeryk - w ostatnim wersie
zaskoczenie - obowiązkowo, nie tylko rymy i długość
wersów. Tu wszystko jak należy.
Twój Marianno także:)) Miłego dnia:)
Cieszy mnie Panowie Wasz uśmiech:)
Miłej soboty:)
świetne limeryki :-)
pozdrawiam