Wyrok losu..
Kiedyś pisałam wiersze o tobie
"serce w rozterce" było w nich
a teraz piszę wiersze do ciebie
ale ty już nie przeczytasz ich.
i tak mi bardzo żal ciebie i siebie
więc wszystko co tutaj napisane
może poruszy twą duszę w niebie
może zostanie wysłuchane
Tak ciągle czekam na znak od ciebie
na sen o tobie ..może się przyśni
co przeminęło to nie powróci
a teraz ty to sny i myśli.
W myślach mych jesteś każdą godziną
a w snach powracasz jak w tamte dni
nikt z nas nie wierzył,że tak przeminą
nasze radości i nasze łzy.
Lecz czy tą karą tak okrutną
Bóg nam pokazał właściwą drogę
i ciebie zabrał a mnie tak smutno
i wcale dobrą być nie mogę.
Jestem jak ostry cierń na drodze
co niepotrzebny jest nikomu
on tylko może zranić srodze
bo nie ma już własnego domu,
Z bólu nienawiść się urodzi
tak jak ta miłość się zrodziła
jak siosta z siostrą razem chodzi
nienawiść-słabość,miłość -siła.
I czyja tutaj wina była
jesli sam Bóg te siostry stworzył
dlaczego o tym zapomina
dlaczego piekło nam otworzył..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.