Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

wyrwane z pokoju zwierzeń



w tyle rzeczy wierzę i tylu oddaję -
w człowieka, księgę, w kosmos, DNA wrośnięcia.
to wszystko, z czym się liczę, niesie się w krwiobiegu,
tworzy mnie i buduje, lecz abym w ruinę,
w zgliszcza nie obróciła powstałej konstrukcji,
muszę pieczę mieć nad nią, czyli kochać siebie,
nie pozwolić naruszyć, uszczknąć, sprzeniewierzyć...

chociażby pod rygorem zmarszczonego czoła
i brwi nagle ściągniętych świata, który zdobył
w swym wątpliwym mniemaniu pewność, że ma w rękach

bicie mojego serca.

autor

grusz-ela

Dodano: 2018-02-25 15:01:31
Ten wiersz przeczytano 1288 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Biały Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (49)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To prawda, wczoraj sobie połaziłam i trochę
pobiegałam, /ale mało/ w Łazienkach i też zmarzłam,
dziś jakoś mnie zbytnio ten mróz nie ciągnie, ale może
jeszcze nań wyjdę, serdeczności ślę Elu:)

grusz-ela grusz-ela

I Tobie miłej, Grazynko :)
A mróz jak diabli, brrr :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dobry wiersz, jednym słowem
podmiot liryczny jest wierny sobie,
ne pozwala dać się sobie sprzeniewierzyć.
Miłej niedzieli Elu życzę :)

grusz-ela grusz-ela

Skrypt mi "połamał wersy", powyrzucał pojedyncze
słowa. Musicie więc sobie prawidłowy zapis wyobrazić
:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »