Wysłuchaj panie modlitwy tej....
Wszystkim maturzystom, rowerzystom, kierowcom i pasażerom którym nie było dane rozpocząć studiów dedykuję
Czemu gromadzisz nas dziś Panie?
Po raz kolejny już w tym roku,
Byśmy wznosili swe błaganie
O wolne miejsce przy Twym boku?
Wysłuchaj Panie modlitwy mej,
Którą wznosimy w imieniu duszy
tej:
Racz,
zatem przyjąć duszę tą
W
poczet Aniołów naszych stróży,
Wybacz
jej wszystko dobrocią swą,
Niech
w czyśćcu czas jej się nie dłuży.
Oczyść ją z grzechu, odpuść winy,
I oszczędź trudu oraz znoju,
Zapomnij też jej błędne czyny,
By mogła spocząć tu w spokoju.
Przywrócić życie jest możliwe
Jedynie w Boskim Twym wymiarze,
Czy to w istocie jest prawdziwe?
Sąd ostateczny nam pokaże.
A za pokutę daj jej Pani
Pieczę w Twym Boskim Firmamencie:
Niech nic nikomu się nie stanie
Na żadnym z ziemskich dróg zakręcie.
Niechaj nas strzeże przed brawurą,
Zwiększa horyzont wyobraźni,
Życia nie kończy wraz z maturą,
I wzmacnia więzy w nas przyjaźni.
Na koniec Panie modlitwy tej
Pozwól zrozumieć sens myśli
mej.
I choć to nie są przykazania,
Skieruj do ludzi te przesłania:
Śpieszmy się kochać bliźnich, tak abyśmy
zdążyli,
Powiedzieć im to wszystko, cośmy sobie
wyśnili.
Żeby
nie pozostało tematów do domówienia,
One
wraz z nimi odejdą okryte grzechem
milczenia.
Nie
zaniedbujmy miłości, miłości dnia
codziennego,
Bo
jeśli jutro nie przyjdzie, znów zapytamy;
dlaczego?
Nie
marnujmy już życia dni, traktujmy je z
należną pokorą,
Bo
mogą ostatnie być, przed naszą odejścia
porą.
Jakże trudno uwierzyć nam, ale tak w tym
absurdzie się dzieje:
Życie wiecznym ryzykiem jest, za to śmierć
rodzi nadzieję!
Zalesie 2006
Komentarze (2)
Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą... i
mówmy im często, że ich kochamy, są nam bliscy i
bardzo nas obchodzą...
bardzo piękna modlitwa w trosce o ludzi którzy nie
bacząc na utratę życia jazdę traktują jak zabawę a za
rogiem może czekać widmo śmierci Wyrazy uznania
Modlitwa wzrusza i uczy