Wysłuchajcie

"Wysłuchajcie".
12.01.2015r. poniedziałek 13:15:00

Wysłuchajcie,
Mimo, że piszę bezustannie,
Bo żal, gdy oślepiające światło
Jest niezauważalne,
A Miłość przecież oślepia,
A żadna dziewczyna tego we mnie nie zauważa.

Wysłuchajcie
To, co powszechne,
To, co tworzy męczennika
Z prawdziwego faceta
I niechaj wszelkie protesty
Staną się atomem namaszczonych,
I niechaj wszelkie bajki
Będą polityką w imię czegoś wyższego.

Wysłuchajcie,
Tego, o co poproszę,
Bo ja proszę po raz wtóry
I nie umiem na wszelki sposób przebić mury
I uzyskać jakiejkolwiek pomocy.
Czasem nawet czuje się jak jakiś emigrant,
Który został zwerbowany
Przez drzazgę w oku.

Wysłuchajcie
I dodajcie mi skrzydeł,
Bym już nie czuł tak bardzo ciężaru krzyża mego życia.
Chcę uniknąć złego scenariusza,
A mimo to raz po raz próbuję wejść do tego samego bagna,
Jakim jest odwzajemniona Miłość.
Ja chcę dać się wciągnąć po uszy
I Czuć się, że jestem skrojony na miarę,
Gdzie każde kolejne szaleństwo
Jest po prostu powrotem do osądzenia tych,
Którzy stosują różne metody,
By wytrącić z pokoju sprawiedliwych i niewinnych.

Wysłuchajcie
Raz jeszcze,
Bo mam na plecach straszne dreszcze,
Gdyż ma duma została rozczarowana
I w dodatku czuję jak ginę raz po raz,
I zastanawiam się ile mam jeszcze żyć.
Wszelki atak może, a nawet powinien boleć,
Ale atak namiętności to jest ten ból,
Do którego masochistycznie dążę
I ni wiem, czy kochać w tejże doczesności zdążę.
Może muszę stać się kolosem
Wysłanym na inną planetę,
Może tak znajdę kosmiczną kobietę,
Która stanie się nietrzeźwym testamentem poety.

Wysłuchajcie
Teraz jeszcze na bis,
Bo rosnący Cis
Kruszeniem szlaku
W symfonicznej melodii zbawienia.

autor

AMOR1988

Napisany: 2015-01-12 Dodano: 2015-01-16 08:34:07

Ten wiersz przeczytano 375 razy

Oddanych głosów: 4

Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie