WYSTARCZY OTWORZYĆ DRZWI
Kochani Bejowicze! Wróciłam po długiej chorobie i rekonwalescencji na łonie natury. Dziękuję Wam za pamięć przejawiającą się wypchaną skrzynką. To jest prawdziwe świadectwo Bejowej przyjaźni.
Za ciasne chodniki
za głośne muzyki
zbyt smutne twarze
brak miejsc do marzeń
więc jak
poczujesz się panią dnia?
poczujesz się panem dnia?
... a tam, gdzie pole i las
zatrzymuje się czas
pod kopą siana
śpi zapomniana
radość
wystarczy otworzyć drzwi.
Niepokój narasta
wy z miasta do miasta
za lżejszym życiem
i tak gonicie
co dzień
a uśmiech chowa się w cień
życzliwość ucieka w cień
... a tam, gdzie pole i las
zatrzymuje się czas
pod kopą siana
śpi zapomniana
radość
wystarczy otworzyć drzwi.
Komentarze (45)
miło cię znowu czytać, :) ten wiersz bardzo do mnie
pasuje do mojej arkadii? pamiętasz
życie nałonie natury zdala od miast...
utopia ")
bardzo ładny wiersz....taki sentymentalny,trochę
melancholijny....zawsze chce sie gdzieś wyjechać na
łono natury....Ja to bardzo kocham.....Może mamy coś
wspólnego...??
,,pod kopą siana
śpi zapomniana
radość
wystarczy otworzyć drzwi''-zabrzmiało radośnie i tak
jakby to szczęście było całkiem,całkiem nie daleczko.
WYSTARCZY OTWORZYĆ DRZWI-- masz racje Anno ...
otworzyc drzwi ktore dadza wiecej schronienia naszym
uczuciom , naszym przyjazniom... radosc i milosc
wchodzi tylko przez otwarte drzwi serca...
witaj Aniu, dobrze że się uporałaś z chorobą i jest
wszystko O.K. brakowało mi Twoich wierszy, zawsze
trzeba przystanąć i podumać nad tym co nimi mówisz,
dzisiaj przecież też nie inaczej, biegamy, ganiamy od
samego rana; a radość śpi pod kopą siana
witam i o zdrowie nie pytam, bo wierzę, że jest OK!
wiersz także ładny i zdrowy jak wiejskie powietrze :)
I cudownie ,że wróciłaś i to z takim uroczym,
spokojnym wierszem, z refleksją o życiu i opisem
uroków natury, brawo !
Odczuwalny brak Twojej osoby byl tutaj. Teraz wracasz
z wierszem, który znów mnie zauroczyl...
Dobrze ze pokonałaś chorobę i jesteś tu z nami. Oj...
jak ja bym chciała tak wyjechać gdzieś i odpocząć
zwłaszcza od fałszywych ludzi, którzy ranią na każdym
kroku. Śliczny wiersz.
w zwykłej codzienności często brak czasu na
uśmiech...życzliwość...nie dostrzega się małych
radości...dobrze, że są takie chwile i miejsca, gdzie
"zatrzymuje się czas"...
Śliczny wiersz napisałaś...ale niezależnie od tego co
robimy i gdzie mieszkamy radość jest obok nas
tylko...czasem źle jej szukamy
Na łonie natury czas zwalnia swój bieg i wszystko
można oglądać z innej perspektywy. Pięknie napisane.
Zdrówka życzę :)
Piekny wiersz przedewszystkim tak bardzo prawdziwy z
życia ,pozatym wskazałas piękno wsi ,ciepły ach te
sianko .Szkoda ze teraz nic sie ludziom nie opłaca
.Jednym słowem wiersz malowniczy piękny.
Czytając Twój wiersz wracałam wspomnieniem do
urlopowych miejsc. Wypoczynek na łonie natury to jest
to, co lubię , więc chętnie uciekam z miasta jak tylko
mogę.
Odebralam ten wiersz bardziej jak slowa piosenki, ale
to przeciez zaden uszczerbek dla calosci, wrecz
przeciwnie...