Wystarczy że istniejesz...
Samo istnienie wystarcza.
Jesteś, żyjesz, trwasz.
Nieważnie,że daleko
Niepotrzebny przywilje mówienia
My, nas, nasze...
Sam Ty wystarczysz.
Ważne, że oczy widzą spojrzenia,
co z tego, że nie na mnie!
Ważne, że słychac słowa,
co z tego, że nie do mnie!
Wyciągasz ręce w przeciwnym kierunku,
co z tego, ważne, że wyciągasz!
Uśmiech, radość. Osobna.
Tak, ale Twoja, to najbardziej się
liczy.
Mogę patrzeć w to samo niebo.
Marzne na tym samym wietrze.
To samo słońce wschodzi
z początkiem każdego dnia.
Te same gwiazdy świecą nad głowami.
Modlitwy idą do tego samego Boga.
To wystarczy, bo moge marzyc
tego nikt nie zabierze.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.