Wyznanie
Oczy co noc pragną,oglądać twą postać
Wychwycę melodie nieśmiałych ptaków
by twoje uszy nią obdarzyć
przemierzyć ciało dotykiem ust
pragnienia wirujące z lekkością obnażyć
ujmując w dłonie wiatr płynący
piękno dziecięce z piersi wydusić
wyjawię uczucie chrzczone ciszą nocy
szal z liści klonu na twe ramiona
narzucić
w stawie ujrzysz moje oczy płoche
powierzę nim stargnione pocałunków serce
wpatrzysz się w nie w spojrzeniu
wyczytasz
„słowa dużo tłumacza, miłość jeszcze
więcej”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.