Wyznanie (erekcjato)
Choć masz wiele imion
(w każdym razie kilka),
to zawsze rozpoznam
- po owych motylkach,
które czuję w brzuchu
kiedy cię zobaczę
i od razu na świat
spoglądam inaczej.
Bez ciebie to życie
nie miałoby smaku,
bo cóż warte ono
bez afrodyzjaków?
Już nic mnie podniecić
nie byłoby w stanie,
gdybyś nagle zniknął
mój ty...
bakłażanie.
Komentarze (25)
Wyjątkowo smaczny wiersz!
Poprawiłaś mój niedzielny nastrój tą gruszką miłości
:)
Miłego - pozdrawiam :)
Świetne erekcjato!
pozdrawiam:)
Dziękuję kolejnym gościom za wgląd i opinie. Miłego
dnia:)
Wybieram sie dziś na kolacje ze śniadaniem i zamiast
kwiatow przytarga aTOMash dla wybranki bakłażana:)))
Ekstra zwrot sytuacji z miłością do bakłażana. Super
!!!
Pozdrawiam pięknie ;-)
Bardzo dziękuję nowym gościom za wgląd i komentarze:)
Groszku: Nie pytaj, pisz śmiało, jeśli coś Cię
zainspirowało:)
Miłego dnia wszystkim:)
Wspaniałe, z polotem napisane erekcjato. Serdecznie
dziękuję Krzemanko za cenne uwagi, poprawiłam, sercem
pozdrawiam życząc wiele dobrego :)
Bardzo dobre ere!
Miłego dnia, krzemanko:)
Dobre erekcjato. Trzyma w napięciu.
Pozdrawiam serdecznie
Nie wiedziałem o takiej mocy tego warzywa, a to ważna
informacja, bo kto wie, lata lecą.
Wierszyk super, a zaskoczenie było.
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj Aniu:)
Super wiersz niemniej jednak nie jadam bakłażana ale
nie o mnie przecież chodzi:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Nie przepadam za bakłażanem ;):P
Ale zaskoczenie przednie! :)
Pozdrawiam
Mógł być tulipan ale że bakłażan wywołuje większe
"motylki" to też dobrze ;D + Kłaniam się
Ja się skupię na nazwie gruszka miłosna, Bo wiersz
jest o głębokim uczuciu. Tylko ten obiekt wywołuje u
mnie dziwne zażenowanie. Nie wiem dlaczego. A może
biorę wszystko aż za bardzo dosłownie a to przecież
poezja. Pozdrawiam z uśmiechem i plusem:))))
Ps. Czy mogę na motywie Twojego
'erekcjato' napisać jakieś moje
katastrofy? Albowiem tylko samo
zakończenie bardzo mnie kusi. :(