Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wyznanie niemiłości



Wiatr wciąż targa pasma burej mgły,
Szloch przeciągły słychać w jego szumie.
Kochałbym cię w taki wieczór zły,
Ale kochać już dawno nie umiem.

Ja już w piersi czuję śmierci chłód,
Co mnie wabi spokojem z oddali...
Zimne serce mam. Czy Ci ten lód
Jakimś czarem się uda rozpalić?

Jeśli widzisz w moich oczach blask –
To jest tylko Twych oczu odbicie.
Mnie pisany już kończy się czas,
A przed Tobą jeszcze całe życie.

Miałem serce otwarte na świat,
A świat sączył weń nektar zatruty.
Jaki na tym gruncie wzejdzie kwiat? –
Kwiat przeklęty – szaleju cykuty.

Dzieli nas nie tylko sporo lat,
Lecz i bólem wypełniona przestrzeń.
Mógłbym porwać Cię na deszcz i wiatr...
Czy chcesz marznąć na deszczu i w wietrze?

Nim odtaje w żarze serce me,
Niewzajemne Cię ognie spopielą.
Jak rozpalić chcesz lód mój, mą mgłę?...
Inny da Ci pierścionek i welon.

autor

jastrz

Dodano: 2020-03-16 00:42:19
Ten wiersz przeczytano 1997 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Przyjaźń
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

jastrz jastrz

Po roku wróciłem do tego wiersza sprowokowany
dzisiejszym wierszem sael. Wszystko się już wyjaśniło,
a prawda była bardzo mał poetycka. Dziewczyna pilnie
szukała jakiegokolwiek chłopa, bo była sama i w ciąży.
Mój Boże! Gdybym to wtedy wiedział, być może bym się
jednak zdecydował...

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Co za wiersz! - Michale! - takiego nie było od
przedwojnia. - Piękne nawiązania do nurtów poezji
rosyjskiej, ale - bardzo wyraźne - do nurtów
poetyckich w całej liczącej sie poetycko Europy. Nie
znam literatury w jej historycznym przebiegu, ani jej
klasyfikacji. Piszę jedynie jako czytelnik iluś tam
wierszy z tamtego czasu, czytelnik tych zjawisk przed
- powiedzmy - czterdziestu laty. Wodczuciu takiego jak
ja - fascynata ale nie znawcy - twój wiersz jest jakms
podsumowaniem tego, co pobrzmiewało w futuryźmie- choć
zupełnie inaczej, tego co chyba bardzeiej żywe mogło
być w poezji awanngardowej. Jest to podsumowanie i
wskazanie przyczyny "porazki" tych kierunków
poezjowania:ówczesny podmiot liryczny - w liryczności
swojej dopatrywał się jakby swojej niekompatybilności
ze światem, co miało go skazywać na przegraną. - to
był taki jego małowymiarowy tragizm. Twoja
niekompatybilność z wymiarem dziewczyny - czyni
postawę podmiotu naprawdę lirycznego - postawę tę
czyni romantyczną i - dziewczynę - wybrankę stanowioną
przez swoiste jej odrzucenie - dziwczynę czyni
wrażliwana prawdziwe przymioty Peela - czynić go
zwyciężca i podmiotem tęstknoty niespełnionej. Tak
postawa - kosztuje, ale zapewnia pozostanie w pamięci
i Peela może uczynić Herosem.
Oczywiście Michale - to tylko wywody - bardzo osobiste
odczucia, które moga nie miec umocowania w tej poezji,
którą z okresu międzywwojennego przywołuję. - Wiersz
jednak jest znakomity i bardzo osobisty pod względem
treści i formy,gatunku.
Pozdrawiam serdecznie:)

(OLA) (OLA)

Wowwwwwwww urzekłeś mnie tym wierszem?

Michał, mam dzisiaj fart na bardzo dobre wiersze, Twój
też do nich należy i śmiem powiedzieć nie czytałam
żadnego Twojego wiersza żeby aż tak mnie poruszył;)
Myślę, że na miłość nigdy nie jest zapóźni, można
spróbować i dać się uczuciu ponieść o śmierci niech
teraz nie myśli;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)

Gminny Poeta Gminny Poeta

Wiesz co Michale. Widzę że masz upodobanie do
zielonych jabłek. Nie mówię że nie maja one swoistego
uroku, ale to raczej urok "kulinarny" Czy rozwiązanie
nie leży w kwestii obiektu uczuć. Płakać nad skrzynką
papierówek to każdy głupi potrafi ale zdaje się że są
i późnojesienne Antonówki, które mają tą zaletę że nie
gniją tak szybko. Pozdrawiam:))))

Pan Bodek Pan Bodek

Ten wiersz (delikatny, realny aż do bólu) jest o
miłości. Wielkiej. Trzeba bardzo kochać, by być
zdolnym do takiego wyznanie.

Wyborny wiersz Michale :)

karmarg karmarg

Piękny wiersz - miłość nie wybiera zdarzają się takie
pary i nawet szczęśliwe - znam ona starsza od swojego
partnera 20 lat :-)
pozdrawiam serdecznie:-)

jastrz jastrz

Dziękuję za wizyty i miłe komentarze. Dodam tylko, że
ona to koleżanka z jednej z moich fuch (bo trudno to
nazwać pracą). Znamy się co najmniej od początku tego
stulecia, a może jeszcze dawniej. Jest +/- 20 lat ode
mnie młodsza i nigdy się mną (w tym kontekście) nie
nie interesowała. Teraz zaczęła mnie uwodzić, żeby się
dowartościować, bo rzucił ją chłopak, z którym była 7
lat. Wszystko to sobie wyjaśniliśmy i nasza znajomość
nie zmieniła statusu. Choć muszę się przyznać, że
trochę mnie kusiło, by wykorzystać tę nagłą, a
niespodziewaną przychylność.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Śliczny wiersz!
Fascynacja dużo młodszym ciałem nie jest niczym
nadzwyczajnym :)
W drugą stronę to nie działa mz
Pozdrawiam :)

niezgodna niezgodna

...'kochać' czy to łatwo powiedzieć - oto jest
pytanie...

miłego dnia Michale:))

waldi1 waldi1

Bardzo piękne wyznanie miłości ...miłość nie
potrzebuje słów ...ten żar na odległość ... przenika
... aż do szpiku kości ...i nie ma tu nic do
powiedzenia różna lat... gdy płomień sięga nieba
...wystarczy spojrzeć wiej stronę... a odpowiedź
będziesz znał ...a może powie tylko zwykłe do widzenia
...

Kropla47 Kropla47

Pięknie piszesz o miłości i o nie miłości...
westchnęłam;)

Okoń Okoń

Szczere wyznanie na pewno zostanie dobrze zrozumiane.
Pozdrawiam serdecznie

krzemanka krzemanka

Elegancka, liryczna, odprawa dla zauroczonej starszym
panem znacznie młodszej pani. Miłego poniedziałku:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »