Wyznanie podczas kąpieli.
Śpiewam we wannie przy szumie wody,
Kiedy wzdłuż ramion zrobi się piana.
Mój głos niewinny, nie czyni szkody.
Cała łazienka w śpiewie skąpana.
Śpiewam do Ciebie, z myślą że słyszysz.
Akompaniuje z kranu Niagara.
Wszystkie rybiki do snu kołyszę.
Czy ty mnie słyszysz? Bardzo się staram!
Sąsiad nie lubi mego śpiewania,
Puka czymś brzmiącym w kaloryfery.
Zebrało mu się na te pukania,
Choć na zegarze są zera cztery.
Nucę rytmiczne strofy
,,Jantarki’’,
Chwilę pod wodę zanurzę się.
I tylko krągłe, szkliste bąbelki,
Znają te słowa, że…….bul, bul ,
bul
:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.