Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Przyroda

Wyznanie somnambulika

Otwieram powoli oczy. – Są jeszcze zlepione po sennej malignie.
Śniło mi się życie.
Przemijały jak w fotoplastykonie lata nicości i ciszy.
Niczego nie czułem i czułem wszystko.
I wszystko było nieme, choć widziałem wyraźnie każdy szczegół
i zarys przedmiotów.

Zjawiłem się w pokoju, jako dziecko, cofając się w czasie. Przy stole byli goście, uśmiechnięci rodzice.
Mówili do siebie, lecz nie słyszałem ich słów.
Spoglądali na mnie, ale mnie nie widzieli. Patrzyli przeze mnie,
jakbym był powietrzem, duchem,
niewidzialną marą.
Przechodzili przeze mnie, ale niczego nie czułem
poza nikłym powiewem chłodnego wiatru.
Dziwnie zmieniali swoje ciała, kiedy smuga słońca migotała na podłodze,
ścianie,
bądź dotykała ich twarzy, zapalając
źrenice
światłem bijącym od krawędzi
kryształów.

Jestem tutaj z powrotem, ale mnie nie ma.
Teraz, kiedy zwlekam się z łóżka, oślepia mnie księżycowa pełnia.
Mienią się i wirują drobinki kurzu.
Staję na środku pokoju, przytłoczony ciężarem ogromnej pustki,
w której jest tyle powietrza i ciszy.
Księżyc ma taką wielką twarz.
Coś do mnie mówi, coś szepcze. Co do mnie mówisz, księżycu? Nie rozumiem twoich słów. Nie rozumiem…

Chcąc go lepiej zrozumieć, podchodzę do okna,
które otwieram na oścież.
Chłodny wiatr owiewa moje nagie ciało i całą tę nędzę istnienia.
Co chcesz mi powiedzieć, księżycu? Proszę, mów…nasłuchuję. Słyszę szelest
dębowych liści.
Wspinam się na parapet i spoglądam w dół.
Jestem zbyt wysoko. Za wysoko, abym mógł dostrzec
ziemię.
Za to księżyc wydaje się być tak blisko,
na wyciągniecie ręki!
Co do mnie mówisz, księżycu? Proszę, mów… rozkładam szeroko ręce. Zimny wiatr
owiewa moje nagie ciało
i dzwoni w blaszanych rynnach.

Od zrozumienia
dzieli mnie już tylko jeden krok.

(Włodzimierz Zastawniak)


https://www.youtube.com/watch?v=eWOsT5WOYUA

autor

Arsis

Dodano: 2016-09-24 00:16:52
Ten wiersz przeczytano 806 razy
Oddanych głosów: 6
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

AMOR1988 AMOR1988

Zrozumiałem całość, całe twe wyznanie.

Alfonsa Alfonsa

niepokojące, nie rób go

anna anna

tekst wciąga. Nie warto wszystko rozumieć, warto żyć.

GabiC GabiC

I mnie się podoba Twoje pisanie. Tekst ciekawy,
wciąga,
budzi wyobraźnie.
Miłego dnia życzę.
Pozdrawiam serdecznie:))

promienSlonca promienSlonca

Podoba sie klimat, jaki stworzyles w wierszu, oraz
niesamowite, obrazy.
Wiersz zrobil na mnie wrazenie.

Dziesiate pietra, sa bardzo niebezpieczne, szczegolnie
noca,
dla Samnambulikow.:)
Podziwiam Twoj kunszt, pisarski.
Pozdrawiam, Arsis.:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »