Wyzwanie
Zanim podjąłem te wyzwanie,
Mogłem poszukać przeciwnika.
Każdy nasłany, już jest draniem,
Celu zadania nie chcę wnikać.
Wyrok zostanie wykonany,
Śmierć będzie czasu zakończeniem.
Po co wyliczać wszystkie rany,
Niech już zakończy się cierpienie.
Kolejny raz wyznaczam linię,
Tej nie przekroczę świadom kary.
Nadmiar uczucia zawsze zginie,
Zanim uzyska słuszne dary.
Zanim podjąłem te zadanie,
Mogłem oszukać przeciwnika.
Każdy kolejny będzie draniem,
Celu zadania nie chcę wnikać…
Komentarze (4)
choć wyzwań tyle wciąż stawiamy
to życie mamy - jakie mamy...
pozdrawiam pięknie:)
Zawsze z przyjemnością czytam
Twoje wiersze Grandzie.
Pozdrawiam-
Nadmiar uczucia - jak rozmontowane ogrodzenie:
bezbronnością groźne szalenie.
tez czasami wyznaczamy sobie taką linię