Wyzwanie
Jak krople deszczu lecą z okna na
parapet,
czy powsinoga, który gwiżdże – łobuz
wiatr,
cisza, co z mrozu – jak ściszony w radio
raper,
tak z mej tęsknoty to pytanie poślę w
świat:
czy chcesz poetę, Pani, w zastaw - jak w
sam raz?
Jest groteskowy, nieudany - smutków
swat,
lecz umie kochać, nieustannie, cały
czas,
a czasem bywa z ciepłą wiosną za pan
brat.
Więc go pokochaj, jakim jest, choć bywa
trudny,
niekiedy z nudów przy nim wyje wierny
pies.
Lecz kiedy wena, taki wiersz napisze cudny,
taki natchniony, że wiadomo z kim się jest.
Komentarze (26)
Nie zawsze przecież ma się wenę, ale jak się już ją
dostanie to piękne wiersze powstają.
Doskonaly. Sorki za egzaltacje. sorki
poleciales, Kapitanie. Cudo. rzadko mnie cos tak rusza
poleciales, Kapitanie. Cudo. rzadko mnie cos tak rusza
radio sie juz odmienia. moze byc w radiu
pod moja wizje muzyki lekkie przeniesienie akcentow w
lewo w tekscie. i tyle
gdybym byl estradowcem kupilbym natychmiast
ja pierdziele. pomijajac fabule.. jaki rym i rytmika.
TAKTOMETR!!! po prosty TAKTOMETR.
chcesz? napisze Ci pod jaka melodie mozesz to
zaspiewac...
Ty zinterpretujesz. No jestem pod wrazeniem. Spiewam,
nuce i nie moge wyjsc z zachwytu. muzyke do tego juz
ktos dawno ulozyl. ale tak to bywa. Moj Kapitanie.
:-) ach, poeci, poeci... umieją kobiecie namieszać w
głowie :-) pięknie napisany wiersz :-)
Uroczo :)
Poezja - szczerość. Ładnie dla niej.
Miłego.