WYZWOLONY
dla tych, co mają otwarty umysł i czytają między wersami
Ponownie
ubierasz się
w sadyzm
to twe
jedyne
szczere uczucie
Niefizyczne
z miejsca
na pierwszy plan
delegujesz
psychiczne kłucie
Najlepsze
inteligentne podejście
nie pozostawia
na ciele
śladu
Skąd
ty je bierzesz?
Te hektolitry
żrącego
mą psyche
jadu
Z dnia na dzień
czuję się
coraz bardziej
mentalnie
obezwładniony
Odarty
z uczuć
ze swą
samotnością
zaprzyjaźniony
To
akurat
nie ważne
odkryłaś
we mnie
zalążki masochizmu
Wreszcie
dzięki
Twojej pomocy
wyzwolę się
ze szponów
monotonnego
onanizmu
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.