wzloty i...
Mówiłeś mi słodkie słowa
takie piękne liryki
podkładałeś mi pod poduszkę
umiałam je na pamięć
I nigdy nie powiedziałeś
co to wszystko ma znaczyć
czy to twój sposób na życie
czy miałam płakać z rozpaczy
Łatwo dałam się skusić
twoim słowom i gestom
ale nigdy nie dam się tobie
bo ta! sprawa jest moja
O patrz tam jest obłok!
(uciekłam gdy nie patrzył)
szukasz mnie nie znajdziesz
(nie będzie już więcej marzył)
Świetnie się rozumieliśmy
co jest teraz nie wiem
dowiem się kiedyś na pewno
kiedyś się dowiemy
Ćwierkał gdzieś wiatr w polu
ty wtedy odszedłeś
ja pozostałam sama
i wtedy zrozumiałam!
MIŁOŚĆ - przeżyłam?
OŚĆ MIŁ - utkwiła w sercu
przez ciebie...
Zwracajmy uwagę na początki one są bardzo ważne
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.