Wzór na życie
Niedokładność życia,
ulotność losu,
przypadek.
Próbuję obliczyć
prawdopodobieństwo zdarzeń
i pierwiastek niestabilności
emocjonalnej
proporcjonalnie do wzrostu napięcia.
Usiłuję podnieść do kwadratu
pogodę ducha,
a intensywność uczuć do potęgi entej.
Pojemność duszy dzielę
przez współczynnik kolejnych pomyłek,
obliczam powierzchnię ryzyka
pomnożoną przez ułamek optymizmu.
Każdego dnia potykam się
o kolejne niewiadome.
Zatrważa mnie
mnogość cyfr, numerów i kodów.
Przyśpieszenie czasu
przerasta moje możliwości.
Matematyka życia:
równanie z mnogością zmiennych
z powszechnie znanym wynikiem
NUNa
Komentarze (23)
Ciekawie o matematycznych zagwozdkach w życiu, myślę,
że ma ono wiele niewiadomych, poza tymi z początkiem i
końcem, które są każdemu przypisane, tylko o różnym
czasie.
Pozdrawiam jeszcze świątecznie :)
Życie ma zbyt wiele niewiadomych...
Ciekawa refleksja.
Pozdrawiam serdecznie :)
No cóż wynik mamy tylko jeden
I nie jest to średnia oczekiwana, lecz pewnik.
"Wszystkie drogi zmierzają do Rzymu"
Jedyny wzór życia to ludzkie serce...
Ciekawe, ale jak zbyt dużo niewiadomych, równania nie
da się rozwiązać i trzeba zaufać intuicji. Pozdrawiam
Refleksyjna matematyka życia. Milutko pozdrawiam.
świetna matematyka życia,
pozdrawiam świątecznie z mocą mokrych usmiechów:)
Życie oparte wyłącznie na matematyce. Eee chyba nie .
Musimy coś do tego dorzucić. Ciekawe spojrzenie i cały
wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)