XXX
XXX
Śpiew wiatru w moim sercu…ucichł
Szum strumienia w mojej
duszy…cichnie
Przejrzystość spojrzenia
Zanika
Czekałam…
Wczoraj, dzisiaj
zawsze…
Agoniczną zbrodnią przekreśliłam każdy
oddech
każdą chwilę
kroplę…deszczu
Dziś
w palącym słońcu
brnę przez Saharę życia
Chociaż jestem daleko…
Proszę…
Pamiętaj patrząc w gwiazdy że…
Agoniczną zbrodnią przebiłam serce
Tartaru
Popłynęła rzeka śmierci
Szybkim nurtem zmyła mnie z powierzchni
świata
Twojego świata
Agoniczną zbrodnią…zakończyłam
żywot
XXX
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.