...Z powietrza...
...
Słyszałem ostatnio, pijąc,
że na świecie uczuć nie ma,
więc lekki uśmiech kryjąc,
spojrzałem, co to za scena,
a stali tam dwaj Bracia,
jeden do drugiego jak wody
kropla, między nimi taca,
i życiowe zapijali kłody.
Jeden pomstował, na wiarę
klął się, bezsensu nieświadom,
powtarzał formułki stare,
podpierając się starą ladą,
a drugi, na tej samej ladzie,
kładł co i rusz dwa kielichy,
barman je oba do pełna,
a on je - chlup - po cichu.
Uczuć nie ma, więc pytam?
A czym oni powodowani?
Wszak jednego rzuciła kobieta,
Drugi to singiel. Są sami.
...
Komentarze (1)
super wiersz...ludzie często topią smutki w alkoholu.
Wiem coś o tym ;(