.....Z wielką w sercu raną
Stał mały chłopiec pod ścianą
Z wielką w sercu raną
W dłoniach miał misia szarego
Którego dał mu esesman na odczepnego
Tulił go bardzo mocno
Bo miś każdą nocą
Przypominał mu jego rodzinę
Którą rozstrzelali w jednej godzinie
I chłopca czekał los podobny
Mimo że był mały, bezbronny
Na niego kule przygotowali
I prosto w jego maleńką
skroń wycelowali
I upadł miś szary
A za nim chłopiec mały
W krwi cały
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.