Za barykadą uczuć
serce pęka me z tęsknoty
za czułością strojnych słów
za szelestem muśnięć dłoni
co me ciało ubogie
ubierały ciepłem...
kiedy dzisiaj do mnie dzwonisz
wciąż je czuje takie lekkie
na mej skroni otulone
kocham kochać twoje dłonie
w rytm bijących serc miłości...
nie martw się kochanie
barykady granic złamię
i już tylko tuzin łez pozbieram
potem nimi róże złote
napoję po świt...
kocham Cię...
autor
Jamie
Dodano: 2008-01-13 00:07:11
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
piekne wyznanie....