Za czym tęsknię?
Za czym tęsknisz? Szepcą usta po raz
wtóry,
pytająco piwnym wzrokiem twarz mi
śledzisz,
znanym gestem brwi unosisz znów do góry
i z uśmiechem oczekujesz odpowiedzi.
Ręce z ulgą odnalazły twarde włosy,
potargane wspomnieniami jak my sami,
szczotką z palców poplątane nasze losy
tak cierpliwie układałeś kosmykami.
Szczerym śmiechem wyzwoliłeś w nas
swobodę
obsypując serca magią i spokojem.
A tęsknotę przegoniłeś - przyznać mogę -
gdy liczyłeś pocałunkiem piegi moje.
Komentarze (20)
Urocza puenta :)
Dobrze napisanyi inteligentny wiersz. Dobre obrazy,
pomyslowe i w swojej klasie bez wad. Gratuluje.
Pozdrawiam.
Dłuższy czas nie było mnie na Beju, ale jak widzę ANDO
nie spuszcza z tonu. Wszystko dopracowane w
szczegółach, tylko wydźwięk mało radosny mimo podjętej
tematyki...
Melodyjnie piszesz o miłości:)
wiersz głęboki i bardzo osobisty napełniony
tesknota...
Szczotka z palców i.. pocałunkkiem liczone piegi,
pięknie w metaforach opisana miłość
I tak sprawnie się czyta.
Tak,tęsknotę trzeba przegonić -pozdrawiam!
Bardzo ładny wiersz miłosny i to dobrze że dzisiaj
piegi są ozdobą,a dawniej się wyśmiewali-pamiętam bo
za dzieciństwa też miałem piegi i gdzieś to
poginęło..powodzenia
Lekko i romantycznie. Wiersz bardzo ciepły.
Lekki w czytaniu, ciepły w wymowie. :)
Zadko Cię widać, ale jak już napiszesz, to super:)
bardzo lubię takie melodyjne wiersze, a dzisiaj tak
romantycznie...eh!
bardzo ciepło o partnerstwie, wzajemnym widzeniu się
przez pryzmat nieprzemijających uczuć... wyważony,
dobry wiersz... równie melancholijnie pozdrawiam...
Lekko, romantycznie, ujmująco...
Zauroczona jestem Twoim wierszem.Nie potrafie
komentowac "wartosci" technicznych wierszy.Sama jestem
w tym zielona.Ale chyba chodzi o to by wiersz sie
podobal,by ludzie po niego siegali,zaczytywali
sie.Twoj wlasnie taki jest-miod na serce.