Za dużo
Leżę w ciemności,
Wpatrzony w sufit.
Pragnę zapomnieć,
Zapomnieć o samotności,
Zapomniec że jestem,
Że żyje, że byłaś.
Uciekam myślami daleko,
W nieznanych krainach błądzę.
Tylko jedno przeszkadza-
Gdy idę po ulicy,
Każda kobieta ma Twoją twarz,
Jesteś na każdym obrazie,
Jesteś wszędzie...
A lepiej by było,
Gdybyś
znikła.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.