Za dużo
Krew mi zgęstniała od żalu
bo wiem, że pewnego dnia
spojrzysz mi prosto w oczy
I powiesz, że w twoich płucach
nie ma już miejsca na mój oddech
Obrysuj palcem pokaleczone usta
i dostrzeż, że one milczą
spójrz, co tu się stało
Moja miłość, mimo że się przelewa
to nawet ona w końcu nie wystarczy
autor
Andie122
Dodano: 2017-08-02 19:03:29
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Czasami tak jest, że odczuwa się, że czegoś jest
zbyt dużo.
To nie jest miłość. Smutny przekaz, coś się skończyło,
szkoda...
Pozdrawiam cieplutko optymizmu nutką.
Dobrej nocy życzę")
Bo do tanga trzeba dwojga...
Pozdrawiam :)
Czytam drugi raz i nie wierzę,
skoro jest miłość, dlaczego ją składacie
w ofierze.
Ten wiersz rownie dobrze mozna by odniesc do spraw
wiary i gasnacej milosci czlowieka do Boga, obdarza
nas calymi pokladami milosci a jednak to nie
wystarcza... Druga wersja to milosc czlowieka do
drugiego czlowieka, jedno kocha a drugie nie i nawet
cala milosc razem wzieta nie jest w stanie rozbudzic
uczuc w tej drugiej osobie... tak sobie czytam ten
wiersz, na dwa sposoby, a moze jest i trzecia wersja?
z cala pewnoscia jest to wiersz, ktory mowi o milosci
i braku wzajemnosci. Moc serdecznosci.