O tobie, o mnie
Jeśli kiedyś dotkniesz jej ciało swoimi
dłońmi
Przejedz opuszkiem palca po tej
alabastrowej skórze
I wtedy pomyśl, bezwiednie przypomnij sobie
o mnie
Jeśli przyjdzie ci dotknąć jego ciało
swoimi dłońmi
Badaj blizny, które całowałam, dbaj by nie
pojawiły się nowe
I wiedz, że jest jedynym, którego nigdy nie
zapomnę
...
Może którejś nocy przyjdzie ci do głowy
myśl
Że wieczorami bardziej boli bycie
samotnym
Odtwórz moment, gdy spotkały się nasze
oczy
W półśnie, marzeniu zawsze będę przy
tobie
Może twoje serce w końcu kiedyś zabije
mocniej
Spojrzysz w jej twarz i nie będziesz już
widział mojej
Odnajdziesz wszystko, czego szukasz,
pragniesz w życiu
To jedynie inne usta, to oczy nie tak
smutne jak moje
Komentarze (5)
Bardzo wymowne, pozdrawiam.
Bardzo smutno u Ciebie. Życzę Ci najwspanialszej
miłości jaka kiedykolwiek istanła. Pozdrawiam.
Wykładnia co się traci przez zdradę,
czy znajdziesz jeszcze czas na naprawę.
Bardzo prawdziwie i na TAK.
Pozdrawiam.:)
Poruszający... moc pozdrowień :)