Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Za kilka wschodów

Za kilka wschodów słońca otulony papierosem
Rozgość się w moim życiu
Niech gróźb nie będzie końca

Przy tobie taka mało namacalna
Zliżę rozlany śliny jad z podłogi
Po czym ułożę cię do spania

Ten widok mnie uspokaja -
Modlę się szeptam w stronę kurzących się
Ścian pozbawionych krwi boga

Proszę o to byś nie wstał więcej i
Opuszkami palców zabijam ciebie
Umieram z gorąca, omdlewam

Teraz bezlitośnie odwiedzasz mój dom
W snach zaraz po wieczerzy, bladymi
Ustami linczujesz: nie możesz mnie zabić dwa razy

[Ale czy ty mogłeś?]



autor

lauren

Dodano: 2009-10-25 11:24:15
Ten wiersz przeczytano 433 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »