Za stara na młodość?
Czasem czuję się taka stara
widząc lgnących do świateł miasta
rówieśników
Czemu mnie nie zaślepia ten sztuczny
blask?
Dlaczego wolę marzenia lokować wśród
gwiazd?
Czemu kariera i moda to obce mi słowa?
Jestem na to za stara
czy jeszcze niegotowa?
Dlaczego wchodzę trzeźwo w dorosłość?
Nie umiem się bawić
czy może mam już dość?
I czemu tych młodych nic nie interesuje,
a mnie tyle spraw wciąż nurtuje?
autor
((Juliette))
Dodano: 2010-02-13 00:05:18
Ten wiersz przeczytano 456 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
To się nazywa dojrzałość emocjonalna, pozdrawiam:)
Każdy człowiek jest inny i każdy inaczej patrzy na
życie.Czy za stara na młodość?nie...bardziej
dojrzała.Tak samo można zapytać: czy można być młodym
na starość? o tak - bo wszystko zależy od woli...
Młodość lubi się bawić, nie zastanawia się nad
światem, dopiero w odpowiednim wieku zaczynamy
rozmyślania o życiu, sensie istnienia.Bardzo ładny
wiersz.
Pozdrawiam
każdy z nas jest inny , mimo wieku , inne rzeczy nas
fascynują
Po prostu wykluwa się z Ciebie wrażliwy człowiek, a on
jest bezwiekowcem. Pozdrawiam.
Ja lubię od czasu do czasu się rozerwać,ale kocham
spokój i wolę książki poczytać.Pozdrawiam.
Młodzi też potrzebują snu :)..Dobrej nocy.. M.