zabawna miłość
Baw się mną.!
Proszę, trzymaj mnie w tej niepewności.
Bardziej to mnie intryguję,
Niż ty w pełni nagości.
Potraktuj jak zabawkę,
Mogę nią być,
Lecz tylko dla Ciebie.
Może stworzymy dom,
Będzie on przypominał Domek dla lalek
Z dzieciństwa.
Będzie tam pachnąć cytryną,
A ty wciąż będziesz pytał mnie
Ile jej zjadłam,
Że jestem taka gorzka. ;)
A ja będę patrzyć na Ciebie,
Poprzez moje sztuczne oczy.
Zapytam tym głosem,
Którego tak nie znosisz,
Czemu jesteś tak mało inteligentny. ;)
Wiem że tego nienawidzisz.
Wiesz, że tego nienawidzę,
Lecz ciągle to robimy,
Bo ten sztuczny uśmiech tak nas bawi.
Ciągle próbujesz upokorzyć mnie,
Przy naszych znajomych,
Nazywasz mnie dziwką,
A oni czują się strasznie zakłopotani.
Patrzysz na mnie mówiąc,
Że chciał byś złamać me serce,
Lecz się nie da,
Ono jest po prostu ze stali ;)
Nie działają na mnie twoje gierki,
Obrażasz mnie,
A ja wysyłam Cię po następne piwo,
Bo w tym plastikowym domku,
Wszystko jest takie, mój ból też. ;)
Komentarze (1)
Kiedyś będziemy szczęśliwi, do czynów wielkich gotowi.
Tylko, że czcze obiecanki przynależą w tym kraju
głównie rządowi.