Zabiłaś Go
Kiedy tracimy swą miłość.. Tracimy część siebie.
Widzę Cię na ulicy.
Otulona czerwonym szalikiem
nienawiści
Suniesz.
Ja uciekam.
Chowam się po kątach,
uciekam od Ciebie.
ty mnie gonisz.
Ale, gdy przystaję,
poddaję się i patrzę
w twoją pusta twarz-
odchodzisz.
Teraz ja Cię gonię.
Ty mnie nie chcesz.
Patrzysz w moje oczy
przyglądając sie ich kolorowi.
Biegniesz w stronę
mojego domu.
Krzyczę!
Proszę!
Błagam!
Zostaw go!
Tylko nie on!
Zabiłaś
Moje Małe Serce...
Komentarze (1)
Piękny wiersz, troche ponury, ale to tylko dodaje mu
uroku.
Pozdrawiam