Zabiłeś mnie
czemu mi to zrobiłeś?
zadałeś cios..
pozwoliłeś mi się osunąć
zostawiłam plamy krwi na Twych rękach
patrzysz jak umieram
nic nie robisz
wiesz, że cierpię
wiesz, że kocham
czemu to zrobiłeś?
czemu pozwoliłeś?
odejdę nigdy mnie nie zobaczysz
czy tego chcesz?
tego pragniesz?
zabijasz mnie...
powoli, chcesz żebym czuła ten ból
czuję go... dobij mnie
nigdy się nie podniosę...
pozwoliłeś mi odejść...
osunęłam się na ziemię
leżę martwa... już nigdy nie będziemy
razem...
zgasła ostatnia iskra życia w moich
oczach
żegnaj...
powód naszego rozstania ma na imię Monika... przyznaj to nie okłamuj... ja wszystko wiem... czuję to... i tak bardzo cierpię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.