Zabrakło tylko ciebie
ugrzęzłam w mule
krzyczałam
nikt mnie nie słyszał
nikt nie ratował
powieki coraz cięższe od płaczu
ręce bezsilne
ton niższy
cisza, cisza
została na wieki . . .
Czekając na pomocną dłoń !.
ugrzęzłam w mule
krzyczałam
nikt mnie nie słyszał
nikt nie ratował
powieki coraz cięższe od płaczu
ręce bezsilne
ton niższy
cisza, cisza
została na wieki . . .
Czekając na pomocną dłoń !.
Komentarze (8)
Dziękuje. Pozdrawiam cieplutko :)
Wierzę, że ten muł to nie na zawsze, jesteś
młodziuteńka - banał, fakt, ale czekają Cię jeszcze
piękne chwile dla których warto żyć. Będę zaglądać do
Ciebie ;-). Pozdrawiam !
Może i poda, z czasem w to wątpię.!
aż poczułam dreszcz ...
jest iskierka nadziei ktoś poda ci dłoń napewno
pozdrawiam;-)))))
Dobra, przejmująca miniatura.
Dosłownie, mocno, z serca. Pozdrawiam ciepło.
Czasami jest i tak, że zostaje sie samemu do końca
życia. Pozdrawiam
witam...krótki wiersz..emocje biją z niego ...na
wieki nikt nie zostaje sam...zawsze jest nadzieja..to
ona trzyma nas przy życiu i nie wolno się poddać
...walka jest w każdym człowieku ...to ona nas pcha
do przodu...pozdrawiam ciepło