Zabrałeś
Zabrałeś serce moje.
Zabrałeś myśli moje.
Zabrałeś, zakopales,
oddechu mi nie dałeś.
Wreszcie sie udusiłam,
miłościa co we mnie była.
Teraz będzie mi lepiej,
nie bedzie mnie na tym świecie.
Ciało me wreszcie zgnije,
nie pójdzie na spacer do lasu,
nie powie wiecej"kocham"
nie dałeś nam na to czasu.
Pod koronami drzewa,
samotna górka zostanie,
gdzie kiedys do mnie mowiles
"Moje ty wielkie kochanie".
Juz wiecej mi nic nie powiesz,
juz wiecej mnie nie zranisz
i tylko raz do roku,
świeczkę mi zapalisz.
Żegnaj..........Marku
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.