*Zadanie!
Miałem kurde powiem szczerze
dość ciężkie zadanie,
dziś małżonka powiedziała,
że mam zrobić pranie.
Jak wiadomo jako facet
nie jestem kumaty,
bo też obce były dla mnie
te „brudne” tematy.
Coś mówiła bym białego
z kolorem nie mieszał,
później wszystko na podwórku
ładnie porozwieszał.
Chyba jednak zbyt dokładnie
żonki nie słuchałem
gdyż te pranie jakieś dziwne
z pralki wyciągałem
Jak je Hania zobaczyła
to się tak wkurzyła,
że mnie zaraz w brudnej wodzie
po nos zamoczyła.
I dodała: Teraz wszystko
kupić nowe trzeba
zatem od dziś tylko smalec
będziesz miał do chleba!
Komentarze (37)
No to się porobiło.
ale taki domowej roboty z chrupiącymi skwareczkami i
cebulką chaaaaaa :)
O losie to się porobiło :) Świetna satyra.
Pozdrawiam
Nad życiem się nie rozczulaj,
gdy jest smalec i cebula.
Smacznego!
Z przyjemnością przeczytałam :-)
oj sie narobilo, a chleb ze smalcem nie jest zly aby
nie codziennie. Moc serdecznosci:))
;-))
Tym zamoczeniem nauczyła Cię na całe życie prania. ;-)
Pozdrawiam
"tylko smalec"?
a gdzie skwarki?
Ale sie porobilo, trzymaj sie Krzysiu, wszyscy uczymy
sie na bledach.:) fajny z homorem wiersz.
Pozdrawiam.:)
Smalec ze skwarkami byłby lepszy
A to ci checa Widzę żeś uzdolniony inaczej
Pozdrawiam serdecznie
:)))dobre :)))
Nie poradził sobie z praniem,
teraz smalec na śniadanie!
Pozdrawiam!
i jeszcze do zestawu ogórek kiszony naprawdę super
smakuje
dziękuję za odwiedziny
życzę powodzenia dla syna
Kromka chleba oraz smalec?
Smalec grubo tak jak palec.
Pozdrawiam serdecznie i proszę na drugi raz uważniej
słuchać żony :)