Zadzwoniłeś...
usiadłam na łóżku
stłamszona myślami
takie tam pytania
nie trzeba odpowiedzi
runęły nadzieje
zwykły telefon
siedemnasta zero osiem
wtorek
życie będzie piękne
z tą drobinką która
w niej się tli
Mimo wszystko
autor
B_Ewa
Dodano: 2007-07-25 15:24:58
Ten wiersz przeczytano 505 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
Nadzieja to jedyna rzecz której nam nikt nie odbierze
pięknie piszesz lubię czytać Twoje wiersze bo są
podobne do mojego życia.
Wiersz zagadka i każdy zinterpretuje go inaczej lecz
tylko Autor wie najlepiej czego dotyczy. Treść godna
głębszego zastanowienia.
niech tli się nadzieja... gdzy dzwoni telefon to
jeszcze coś znaczy....
Przeczytałam bomi i inaczej spojrzałam na "drobinkę".
A telefon może właśnie był pożegnalny. Ciekawe
niedomówienia.
Czasem ta odrobinka nadziei wystarczy, aby wykrzesac z
niej plomien...
nie zrozumiale.... ale ciekawie... nie wszystko musimy
rozumieć, by nam się to podobało....
Jeden telefon może odmienić życie o 360 stoopni. Jedno
słowo potrafi zmienić bieg wydarzeń. Jeden gest...Wiem
coś o tym, dlatego wiersz przemawia do moich uczuć.
Krótko i sugestywnie o tym napisalaś.
masz rację mimo wszystko będzie pięknie bo tak
chcesz..intrygujący wiersz
Myślę, że tytuł wyjaśnia wszystko, tzn daje nadzieję!
Zwykły telefon niezwykłym posłańcem...
,,runęły moje nadzieje''czytało by się lepiej,ale
podoba mi się ten wiersz z ,,drobinką''
optymizmu,którą w nim umieściłaś
zagadkowy wiersz ... intuicja matczyna coś mi
podpowiada, ale nie otworzę babskiej, paplającej buzi
:)