Zagubiona Miłość
Gdzie się zagubiłaś moja prawdziwa
miłości?
Może uleciałaś z wiatrem gdzieś w daleki
świat.
Czasem się pogrążam w marzeniach, w
błogości.
Marząc, czekam na Ciebie, czekam tyle
lat.
W mym ogrodzie wietrzyk musnął płatek
róży.
Jakby zaczarował ten cudowny kwiat.
Gdzie jest ta co spokój mego życia
zburzy.
A potem pójdziemy razem przez szeroki
świat.
Gdzie ja Cię mam szukać? Moje ty
kochanie.
Czy gdzieś tam istniejesz? Czy Cię porwał
wiatr?
Świat z braku miłości istnieć nie
przestanie.
A ja ciągle czekam, czekam tyle lat.
Ten wiersz to moje rozważanie nad ludźmi, w tym także, i mną, którzy cierpią na tym świecie dlatego że są przez nikogo niekochani.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.