Zagubiona w oddali...
Tak trudno wydobyć coś z siebie
Gdy serce granitem sie staje
I choćby najszczersze uczucia
Nie łączą lecz brną na rostaje.
I niczym liść zżółkły w podmuchu Niesioną
błądzącą po fali
Oziębłą i całkiem zgubioną
Zostaje samotnie w oddali.
A gdyby tak można czar rzucić
By błędne serce rozbudzić
Wyrzucić tak z niego nienawiść
Wypełnić miłością do ludzi
Bo jakże tak można coś rządać
Nie dając nic z siebie bliźniemu
Dobrocią, Miłością, Sympatią umilić czs
komuś drogiemu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.