zakaz radości
to co było wiatrem w żagle
zatrzymało sie tak nagle
wiatr znów ucichł
wszędzie cisza
nawet liść się nie kołysał
w ciszy tej trwam nieustannie
brak w niej dobra i miłości
brak uśmiechu i szczerości
słowa są,lecz wymuszone
słychać je , lecz są stłamszone
boję się powiedzieć na głos
że ,już mam wszystkiego
" aż "- " dość "
żałość w sercu nie pozwala
być tym kim tak być bym chciała
żal zabija uśmiech radość
nie pozwala śmiać się na głos
szczerze z serca ,tak z głębiny
tak, by nieść ją przez równiny
wynieść w góry hen wysoko
tak bym chciała
by się chmury rozpłynęły
by znów radość promieniała
aby była we mnie w Tobie
by się w słońcu wygrzewała
pozdrawiam
Komentarze (2)
Pieknie piszesz........Nie zapominaj ze po kazdej
burzy swieci piekniejsze slonce!!! glowa do gory!
Sercami jestesmy z Toba..Powodzenia
Zrób coś, ten wiersz zmusza do tego, aby coś zrobić.
Od czego jesteś? Nie sądź, że nie potrafisz. Człowiek
wszystko potrafi. Ładny.