Zakazany owoc
/miłość ma temperaturę "wrzenia"?/
Stoisz tuż przy mnie, patrzysz intymnie,
zatańczył uśmiech w kącikach ust.
Błyszczące oczy, przestań się droczyć,
ciężko oddychasz, faluje biust.
A ja się męczę jak umiem wdzięczę,
krew mi uderza, płonę jak mak.
Moja dziewczyno, nim chęci miną,
daj choć buziaka, nie męcz mnie tak.
Chłopcze mój miły już nie mam siły,
miałam nie dawać ale ci dam.
Owoc najsłodszy, lubią go chłopcy,
co mam na myśli, odgadnij sam?
Komentarze (18)
Przeczytałam z uśmiechem uuułłłłaaa ... cmok :)
Zakazane najlepiej smakuje ;) Dobre ;] Pozdrawiam
ciepło!
Dla mnie bomba, na wzór ludowych przyśpiewek-to po
prostu czysty folklor:)